Herbata i dobra książka równa się idealne spędzony wieczór. No może jeszcze kocyk do tego. Można się idealnie oderwać szarej codzienności i zignorować deszcz stukający o szyby. Chciałoby się czasami tak wejść do jednej z książek i przeżyć te same przygody co bohaterowie. Ale może to tylko z perspektywy czytelnika takk fajnie wygląda.
Myśl ,że jutro szkoła jest strasznie przytłaczająca. Nie dość ,że nauka to jeszcze ON. Chwilami myślę ,że wcale go nie znam. A za chwilę znowu czuję się jakby wiedziała o nim wszystko. Po dwóch latach wprawy potrafię przewidzieć jego ruch w różnych sytuacjach. Ciągłe patrzenie jednak nie poszło na marne. Między innymi dlatego się do niego nie odzywam. Wiem ,że nie odpowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz