Dzisiaj mam dla was coś czym sama się zdziwiłam. Może nie tyle zdziwiłam ale zaczęłam się głębiej zastanawiać nad sensem tej bajki. Otóż poszperałam w Internecie i znalazłam bardzo dużo teorii na temat Kubusia Puchatka. Niekoniecznie tych dobrych.
Według jednej teorii postacie z Kubusia Puchatka odzwierciedlają
różne choroby psychiczne.
Kubuś Puchatek - uzależnienie przez swoje zamiłowanie do miodu.
Tygrys - ADHD przez swoje nadmierne fikanie.
Prosiaczek - rzekomo twierdzi na stany lękowe.
Kłapouchy - depresja.
Królik - jest samotnym pedantem.
Krzyś - schizofrenia bo rozmawia ze zwierzętami.
Albo 7 grzechów głównych
Kubuś - Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu
Prosiaczek - Chciwość
Kangurzyca - Nieczystość
Tygrys - Lenistwo
Sowa - Pycha
Kłapouchy - Zazdrość
Królik - Gniew
Krzyś natomiast jest czystą duszą chrześcijańską ,która napotyka te wszystkie błędy i uczy się co jest dobre a co złe. Od Kubusia nauczył się ,że łakomstwo prowadzi do otyłości. Od Prosiaczka ,że przez chciwość można popaść w nadmierny lęk o swoje dobra. Od Kangurzycy ,że do zbliżenia pomiędzy kobietą a mężczyzną może dojść jedynie po ślubie bo inaczej zostaje się sam. Od tygrysa ,że lenistwo nie jest dobre i przez nie można łatwo utonąć w brudzie. Od Sowy ,że pycha prowadzi do zguby a nadmierna duma nie jest niczym dobrym. Od Kłapouchego ,że zazdrość czyni człowieka przygnębionym i sprawia ,że widzi się świat w ciemnych kolorach. Od Królika ,że gniew może tylko odsunąć od nas bliskie osoby. Bajki mają czegoś uczyć i według te teorii ta baka uczy nas właśnie dostrzegania błędów ,które często popełniamy.
Ale jak się tak nad tym jeszcze raz zastanowić...
Kubuś Puchatek jest kierowany do dzieci. W większości małych dzieci i czy naprawdę celem A. A. Mile kiedy pisał tę książkę było nawracanie dzieci? Bo wydaje mi się ,że nie. Obecnie jest naprawdę dużo teorii na temat różnych bajek czy filmów. I każda z nich jest na swój sposób mroczna, smutna i przygnębiająca. Według mnie jest to tylko po to aby siać niepokój. Można się doczepić do wszystkiego ale tak naprawdę po co skoro to tylko psuje wyobrażenie o danej rzeczy. Według mnie Kubuś Puchatek powstał żeby pokazać ,że tak naprawdę każdy jest inny ale to nie wyklucza ,że nie można nawzajem darzyć się przyjaźnią. Takie jest moje zdanie ale chciałabym też poznać wasze. Ja nie zgadzam się z tymi teoriami i uważam ,że tylko niszczą o co właśnie najpiękniejszego w Kubusiu Puchatku. Wy oczywiście możecie mieć inne zdanie i zachęcam abyście podzielili się nim w komentarzach.
********************************************************************************
No to teraz tak. Dzisiaj już poniedziałek a posty miały się pojawiać w piątki.
Nie będę nic wymyślać. Po prostu zapomniałam. A kiedy przypomniałam sobie o tym w sobotę wieczorem to postanowiłam zrobić to następnego dnia. Ale ,że w niedzielę nie było mnie prawie cały dzień w domu nie miałam czasu. Tak więc wstawiam go dzisiaj. Mam nadzieję ,że wybaczycie.
W tym tygodniu postaram się wstawić trochę postów o innej tematyce niż Kubuś Puchatek. Dawno nie było wpisu z serii "To ona" albo recenzji. Dlatego postaram się to nadrobić w najbliższym czasie.